Menu
23
czerwca
2012
13.58

Impuls (35WE)

#Fot. 1595
Pierwsze spotkanie.

Kolejna nowość w aglomeracji warszawskiej: nowe dziecko Newagu — 35WE „Impuls”. Pojazd w założeniach podobny do 27WE (Elf), jednak występują dosyć znaczne różnice w przyjętych rozwiązaniach technicznych.

#Fot. 1596
Całokształt.

Jest to 6-członowy elektryczny zespół trakcyjny do ruchu aglomeracyjnego. Posiada 8 wózków, z czego 4 są napędne. Tutaj ujawnia się pierwsza różnica w stosunku do Elfa. Gdyż tam jest 7 wózków: 4 napędne i 3 toczne, a wszystkie (poza skrajnymi, rzecz jasna) są wózkami Jacobsa (przypomnę: wózek Jacobsa podpiera krańce dwóch sąsiednich członów). Wiele się mówiło podczas tamtego przetargu, czy Pesie uda się zrobić napędne wózki Jacobsa. Udało się i to całkiem nieźle.

Newag natomiast postawił na bardziej klasyczne rozwiązanie. Wszystkie wózki napędne są zwykłymi wózkami. Takie rozwiązanie wymusiło inne rozwiązanie układu członów oraz zwiększenie liczby wózków.

#Fot. 1597
Od drugiej strony.
#Fot. 1598
Połączenie członów C i D (wózki napędne).

Dane techniczne przy okazji porównane z 27WE

Typ 35WE27WE
Producent NEWAGPESA
Układ osi Bo'2'2'Bo'+Bo'2'2'Bo'Bo'2'Bo'2'Bo'2'Bo'
Średnica kół 840 mm840 mm
Liczba miejsc siedzących (w tym składane) 218274
Liczba miejsc ogólem922/903*901
Masa służbowa220 Mg/197 Mg*190,5 Mg
Długość całkowita 110 860 mm/113 600 mm*107 850 mm
Moc całkowita8x400 kW = 3 200 kW8x400 kW = 3 200 kW
Wysokość podłogi npgs (w strefie drzwi)  850 mm800 mm
Prędkość konstrukcyjna 160 km/h**160 km/h
Sporządzono na podstawie Wikipedii i obserwacji własnych
* - pierwsza wartość została podana w materiałach promocyjnych, etc. (również na Wikipedii), natomiast druga jest wartością odczytaną z pudła pojazdu;
** - Newag podał jako „prędkość konstrukcyjną” wartość 176 km/h, czyli prędkość, z jaką powinien poruszać się pojazd podczas testów, aby otrzymać dopuszczenie do prędkości 160 km/h, dlatego sądzę, iż wypisanie wartości 176 km/h jest zagraniem czysto PR-owym.
#Fot. 1599
Drzwi o zaokrąglonych rogach.
#Fot. 1600
Detal. Elfowe światła ładniejsze.

Podsumowując kwestie wyglądu zewnętrznego, to w zasadzie wszystko jest poprawne. Trochę słabo wygląda to ostre rozszerzenie czarnego pasa okiennego w okolicach kabin maszynisty. Na plus ode mnie zasłużyły sobie drzwi o zaokrąglonych rogach (i szybach wewnętrznych), naprawdę ładnie to wygląda. Szkoda, że nie zastosowano takich w Elfie. Chociaż minus jest taki (moim zdaniem), że są białe od wewnątrz. Ale o wnętrzu za chwilę.

Kończąc: jest w porządku, wielu osobom się podoba. Ale mi nie, po prostu; to kwestia mojego gustu i ezet powinien być przede wszystkim funkcjonalny, wygodny i niezawodny, a nie podobać się wszystkim bez wyjątku.

Wnętrze

Prezentuje się to wszystko ładnie, lecz zamontowanie foteli (w części z układem grupowym) Kiel (znanych z szt 220M i 221M Newagu i w wersji z innym zagłówkiem z SA136 i śląskich Elfów (EN76/22WE) Pesy) trochę mnie zaskoczyło. Nie chodzi o to, że to jakoś źle, czy coś. Ale takie siedzenia przeznaczone są raczej do czasu jazdy rzędu 1-2 godzin (a może i więcej). A w SKM średnio podróż raczej nie trwa więcej niż pój godziny (S1 z Otwocka do Pruszkowa jedzie 69 minut, ale mało kto jedzie całą trasą, głównie do/z Warszawy).

#Fot. 1601
Wnętrze (rzeźnia).
#Fot. 1602
Wieszaki na rowery. Widoczne niżej linki do przyczepienia dolnego koła (?) są za krótkie, aby być do czegokolwiek przydatne.

W każdym członie znajdują się 2 „przedsionki” drzwiowe, między nimi siedzenia ustawione są tyłem do okna (układ typu metro). Wydaje mi się niezbyt dobrym pomysłem zastosowanie tak szerokich wiatrołapów (widoczne na zdjęciu) od strony „rzeźni”. Utrudniają one sprawną wymianę pasażerów (tak sądzę), ponadto bez nich dużo łatwiej byłoby dostać się z rowerem do wieszaków (trzeba przejść pomiędzy tymi wiatrołapami — widziałem, że z rowerem jest to czasem problematyczne).

#Fot. 1603
Po lewej to nie śmietniczka — to pojemnik na gaśnicę. A wiatrołapy mogły by być węższe.
#Fot. 1604
Inny rodzaj pochylni dla wózków.

Nie wiem, czy kasownik przy samych drzwiach również jest trafionym pomysłem, osoby chcące skasować bilet prawdopodobnie będą się zatrzymywały, aby to uczynić i jednocześnie będą blokować przepływ pasażerów.

Estetycznie wydaje mi się, że drzwi i obudowy maszyn drzwiowych w kolorze antracytowym prezentują się lepiej, ponadto mniej się brudzą. A takie białe zaraz będą czymś ubrudzone.

#Fot. 1605
Białe drzwi, kasownik tuż przy nich.
#Fot. 1606
Prawie równa podłoga.

Przejścia między członowe są bardziej równe, niż w Elfach. To na plus. Nie wiem tylko ile konkretnie różnią się zmianą wysokości, bo 27WE i 35WE mają koła tej samej średnicy, lecz Impuls ma podłogę w strefie drzwi umieszczoną o 5 cm wyżej, co implikuje o 5 cm mniejszą różnicę wysokości potrzebną do pokonania.

#Fot. 1607
Przejście międzyczłonowe.
#Fot. 1608
W pobliży granicy między członami C i D.
#Fot. 1609
35WE-002
#Fot. 1610
Przejście między członem C i D.
#Fot. 1611
Sufit.
#Fot. 1612
Wyświetlacz wewnętrzny.
#Fot. 1613
Półka bagażowa.
#Fot. 1614
Gniazdko. Zapewne dla obsługi podczas sprzątania.

Niedoróbki też są

#Fot. 1615
Się rozkleiło.
#Fot. 1616
Koniec poręczy, trochę dziwnie to wygląda.
#Fot. 1617
Chyba tylko jeden biletomat był sprawny.

Ogólnie, to Impuls sprawia wrażenie solidnego pojazdu. Wygląda dobrze, zadbano o komfort pasażerów i na razie sprawuje się całkiem nieźle. Miejmy nadzieję, że tak pozostanie i na stałe wpisze się w obraz warszawskiej SKM.

Liczba odsłon: 1641;
Przyporządkowane kategorie: brak