Po raz kolejny powracam. Tym razem zacząłem od odświeżenia strony. Od teraz jest przyjazna komórkom — dodałem responsywność, a zdjęcia ładują się w pełnej rozdzielczości dopiero po powiększeniu.
Zabrałem się za porządkowanie zdjęć. Bardzo powoli, ale posuwam się do przodu. Niestety studia, praca i wyjazdy skutecznie odbierają czas na prowadzenie bloga. Ale nie oszukujmy się — bez wyjazdów nie byłoby co publikować. ;)
Na zachętę pozostawiam świeższą rzecz, zdjęcie z mojej ostatniej interrailowej wyprawy, którą zrealizowałem na przełomie sierpnia i września zeszłego roku.
#D.445.1126 z pociągiem Intercity 562/3 w stacji Taranto (Tarent, Włochy).
Wkrótce pojawią się zdjęcia z Narwiku, a w dalszej kolejności powrót z północy do Sztokholmu i tamtejsze atrakcje.
Liczba odsłon: 772;
Przyporządkowane kategorie:
brak
Wi nøt trei a høliday in Sweden this yër? — Szwecja 2013
Zapraszam na wycieczkę po Narwiku. Można powiedzieć, że to cel mojej wyprawy — północny kraniec europejskiej sieci kolejowej.
Narwik uzyskał prawa miejsce w 1902 roku, tuż przed doprowadzeniem tutaj linii kolejowej ze Szwecji. Mieszka tutaj 18 tysięcy ludzi. Miasto położone jest 220 kilometrów na północ od koła podbiegunowego, co mimo wszystko nie znaczy, że do bieguna północnego jest blisko: pozostaje jeszcze 2407 kilometrów.
#Gulbrandsons park
Wi nøt trei a høliday in Sweden this yër? — Szwecja 2013
Pora wracać na południe. Do Sztokholmu zawiózł mnie nocny pociąg Kolei Szwedzkich, któremu na pokonanie 1470-kilometrowej trasy planowo potrzeba 20 godzin i 40 minut.
#Pociąg z rudą prowadzony przez IORE 101 Polcirkeln i IORE 109 Abisko pokonuje ostatnie kilometry swojej trasy.
#Podstawiony skład pociągu do Sztokholmu.