Menu

Zima 2019

Kilka dni w Małopolsce: Zakopane, Kraków, Nowy Sącz i Krynica-Zdrój.
27
czerwca
2020
19.00

Oscypkiem do Zakopanego

W lutym 2019, po udanym turkolowym wyjeździe, udałem się jeszcze na kilka dni w góry. W planach był przejazd pociągiem IC Oscypek, który stanowił nowość w tamtym sezonie: połączenie Warszawy z Zakopanem przez Katowice, Bielsko-Białą, Żywiec i Suchą Beskidzką.

IC 14000/43111 Praha/Oscypek

Oscypek powstał jako grupa wagonowa porannego pociągu z Warszawy do Pragi — IC 14000 / EC 116 Praha. Wagony do Zakopanego są wyłączane w Katowicach i z nowym numerem i nazwą jadą w dalszą trasę. Droga przez Żywiec i Suchą Beskidzką obecnie wymaga o jedną zmianę czoła więcej niż klasyczna trasa przez Kraków, ponieważ zbudowano już łącznice w Krakowie i Suchej Beskidzkiej. Pociąg EIC Tatry jadący przez Kraków zmienia czoło jedynie w Chabówce, a Oscypek — w Żywcu i Chabówce.

Mimo, że alternatywna trasa jest dłuższa tylko o 56 kilometrów (492 zamiast 436 kilometrów), to Oscypek jechał w lutym 2019 roku o dwie godziny i piętnaście minut dłużej niż Tatry (8:18 zamiast 6:03).

Co więcej, Oscypek wyjeżdżał z Warszawy Wschodniej o 5.14 i przyjeżdżał do Zakopanego o 13.32, a Tatry — wyjeżdżały o 6.19 i przyjeżdżały o 12.22. Jedynym argumentem do przejazdu na całej trasie dla normalnego pasażera była cena biletu — Oscypek jest pociągiem kategorii InterCity, a Tatry — Express InterCity.

Różnica w czasie wynika z dość długiego postoju w Katowicach, gdzie części praska i zakopiańska są dzielone oraz dramatycznie niskie prędkości na linii 97 z Żywca do Suchej Beskidzkiej, gdzie przez długi odcinek pociąg jedzie z prędkością 20 km/h.

W przeciwnym kierunku te pociągi były tak samo ustawione — Tatry wyjeżdżały później (14.37 zamiast 14.23) i przyjeżdżały wcześniej (20.31 zamiast 22.51). Tutaj różnica była jeszcze większa, bo Tatry uzyskiwały czas poniżej sześciu godzin (5:54), a Oscypek jechał osiem godzin i 28 minut, o dwie godziny i 34 minuty dłużej.

Wagon 144A po modernizacji

Część praska zestawiona była całkowicie z czeskich wagonów, natomiast część zakopiańska składała się z bezprzedziałowego wagonu pierwszej klasy 152A i pięciu wagonów klasy drugiej: trzech 111Arow i dwóch przedziałowych standardu Z ułożonymi naprzemiennie.

Mi trafił się przejazd w wagonie 61 51 21-70 158-0 typu 144A produkcji zakładów H. Cegielskiego z 1994 roku, po modernizacji z 2017 roku w tej samej fabryce.

#Fot. 2492
Tablica relacyjna Oscypka.
#Fot. 2493
Przedział.
#Fot. 2494
Korytarz.
#Fot. 2495
Tabliczka fabryczna i modernizacji.
#Fot. 2497
Wskazanie kierunku, w którym należy się udać, aby dojść do wagonu restauracyjnego — w tym wypadku Czeskiego wagonu z obsługą JLV.
#Fot. 2498
Czeski wagon pierwszej klasy.
#Fot. 2499
Polski wagon pierwszej klasy 152A.

Katowice

Do Katowic dojechaliśmy prawie planowo — o 8.18 zamiast o 8.17. Przewidziano tu 29 minut postoju — najpierw skład podzielono i EP09-027, która przyprowadziła pociąg z Warszawy odjechała z częścią składu w kierunku Bogumina, a następnie do reszty wagonów została dołączona EU07-325, z którą pojechaliśmy do Zakopanego o 8.50, cztery minuty po planie.

#Fot. 2500
EU07-341 i EP09-027 w Katowicach.
#Fot. 2501
EU07-325 oczekująca na podpięcie się do składu Oscypka.
#Fot. 2502
ST44-1203
#Fot. 2503
3E/1M-488
#Fot. 2504
IC 43111 Oscypek do Zakopanego.
#Fot. 2506
Peron pierwszy w Bielsku-Białej Głównej.
#Fot. 2507
Peronowa tablica informacyjna produkcji KZŁ Bydgoszcz. Widoczne stare oznaczenie kategorii InterCity.
#Fot. 2508
Dworzec w Łodygowicach.

Żywiec

Mimo dłuższego planowego postoju w Bielsku-Białej Głównej, gdzie nadrobiliśmy opóźnienie, do Żywca dojechaliśmy także z czterominutowym spóźnieniem, o 10.22.

Na oblot składu przewidziano 14 minut; niestety nie wyrobiliśmy się w tym czasie — odjechaliśmy po kwadransie.

#Fot. 2509
Żywiec.
#Fot. 2517
Most nad Sołą.

Chabówka

W Chabówce kolejna zmiana czoła, również rozplanowana na 14 minut, co jest klasyczną wartością dla tej stacji ­— odkąd pamiętam, wszystkie pociąg PKP Intercity jakimi jechałem miały dokładnie tyle postoju w Chabówce. Przyjechaliśmy z 12-minutowym opóźnieniem (o 12.40) i z takim samym odjechaliśmy — 14 minut było wystarczające.

#Fot. 2519
Chabówka.
#Fot. 2524
Cześć peronu drugiego w Chabówce została wyłączona z eksploatacji.
#Fot. 2526
Peron w Poroninie.
#Fot. 2527
EN99-003 z pociągiem 30590 „Podhalańska Kolej Regionalna” z Zakopanego do Nowego Targu wjeżdża na stację Poronin. Nasz Oscypek musiał zaczekać na zwolnienie szlaku przez ten pociąg.

Zakopane

W związku z koniecznością odczekania w Poroninie dziesięciu minut na krzyżowanie z pociągiem Podhalańskiej Kolei Regionalnej, do Zakopanego dojechaliśmy z 22-minutowym spóźnieniem — o 13.54.

Cała podróż trwała zatem osiem godzin i czterdzieści minut, a średnia prędkość handlowa wyniosła niecałe 57 km/h.

Na manewry i sprzątanie składu Oscypka nie było dużo czasu, tym bardziej biorąc pod uwagę opóźnienie — planowy odjazd z powrotem do Warszawy miał nastąpić o 14.23.

Zostałem chwilę na stacji, aby obfotografować między innymi skład pociągu EIC 3150 Tatry, który tego dnia prowadzony był trakcją podwójną EU07-302 i EU07-421. Skład liczył jedenaście wagonów. Mimo wyższej kategorii, jakość wagonów w drugiej klasie nie była wyższa: sześć 111Arow, dwa 144A i jeden 136A. Dodatkowo restauracyjny 406A-20 i pierwsza klasa 156A. Zapisane przeze mnie zestawienie dostępne jest w serwisie vagonweb.cz.

#Fot. 2530
Manewry w Zakopanem. Właśnie przyjechał Oscypek, a w ciągu niecałej godziny odjadą dwa pociągi do Warszawy — powrotny Oscypek i Tatry.
#Fot. 2532
EIC 3150 Tatry i dwa elektrowozy na czele: EU07-302 oraz EU07-421.
#Fot. 2533
Tatry gotowe do odjazdu.
#Fot. 2534
Wjazd EN64-002 na stację Zakopane.
#Fot. 2537
Dworzec kolejowy w Zakopanem.

W następnej części spacer po Zakopanem i przejazd do Krakowa.

Wpis jest częścią serii Zima 2019, zobacz również:
następny wpis: Zakopane 2019