Menu

Na północ

Wi nøt trei a høliday in Sweden this yër? — Szwecja 2013
24
kwietnia
2016
16.06

Gällivare — Narwik

Powrót bo bardzo długiej przerwie. Będę próbował dokończyć szwedzką opowieść. Dziś podróż pociągiem z Gällivare do Narwiku.

Malmbanan

Pokonany przeze mnie odcinek stanowi część linii Malmbanan (szw. malm — ruda), o której kilka słów napisałem w poprzednim wpisie. Zgodnie ze swoją nazwą, linia ta została wybudowana do wywozu rudy żelaza. Pierwszy odcinek, z Gällivare do Luleå, zbudowano w latach 1882–87. Pierwszy pociąg z rudą żelaza opuścił Gällivare 12 marca 1888 roku. W 1899 linię przedłużono do Kiruny, a w listopadzie 1902 do Narwiku. Oficjalne otwarcie miało miejsce dopiero 14 lipca 1903, ponieważ król Oskar II nie chciał jechać na daleką północ w środku ciemnej zimy.

Największe nachylenia dochodzą do 10‰ w górę w kierunku zachodnim i 15‰ w kieurnku wschodnim. Jest to pierwsza zelektryfikowana linia kolejowa w Szwecji — przeprowadzono ją w latach 1915–23. W zeszłym roku obchodzono stulecie elektryfikacji kolei w Szwecji, na których gościnnie pojawił się szwajcarski krokodyl.

Arctic Circle Train

Para pociągów 10093 i 10094 kursuje w relacji Stockholm C — Narvik — Stockholm C. Na pokonanie prawie 1500 kilometrów potrzeba ponad 20 godzin. Jak to w Szwecji, większość wagonów stanowią sypialne i kuszetki. W Boden skład jest rozrządzany i część jedzie do Luleå, a pozostałe wagony wzmocnione kilkoma z Luleå udaje się w kierunku Kiruny i Narwiku.

Tego dnia potrzebowałem się dostać z Gällivare do Narwiku. Kursują tutaj pociągi regionalne spółki Norrtåg, niemniej dojeżdżają one tylko do Kiruny. Dalej kursują dwie pary pociągów dalekobieżnych SJ, z czego jedną są właśnie Arctic Circle Train.

#Fot. 1070
Rc6-1386 z pociągiem 10094 do Narwiku wjeżdża na stację Gällivare.

Ze stacji w Gällivare pociąg wyruszył o godzinie 8.39 i po przejechaniu 269 kilometrów miał zameldować się w Narwiku o 13.24. Czas jazdy wynoszący 4 godziny i 45 minut daje prędkość handlową równą 57 km/h. Podróż mimo tego nie dłuży się — widoki są naprawdę przepiękne.

Na bilecie widniał zapis: Bistro till Boden. Servering kl 007-24. Czyli wagon barowy został odczepiony zanim wsiadłem do pociągu. Jednak jak się okazało, mój wagon był wielofunkcyjny. Mniej więcej w połowie był standardowym wagonem bezprzedziałowym drugiej klasy. Dalej znajdował się minibistro, przedział kierownika pociągu, przedział dla podróżnych ze zwierzętami oraz pomieszczenie na przesyłki konduktorskie (usługa nie jest już chyba prowadzona przez SJ).

Minibistro prowadziło sprzedaż napojów, kanapek i przekąsek. Obsługę stanowił kierownik pociągu, który otwierał je po odprawieniu pociągu ze stacji i sprawdzeniu biletów. W tym czasie przed zamkniętym okienkiem ustawiały się długie kolejki spragnionych kawy Szwedów i turystów innych narodowości. Obsługa szła sprawnie i po otworzeniu baru kolejki się szybko rozładowywały.

#Fot. 1071
Wnętrze wagonu typu BFS9.
#Fot. 1072
Fotele oczywiście produkcji TAPS.

Kiruna

Po przejechaniu dokładnie 100 kilometrów zatrzymaliśmy się na stacji w Kirunie. Przewidziano tu 15-minutowy postój na zmianę czoła składu. Zmiana czoła była wymagana, ponieważ w 2012 roku otworzono nowy fragment linii omijający kopalnię w Kirunie od zachodu i wjazd na stację odbywa się przez północną głowicę.

Wjazd na starą stację jest już historią, ponieważ obecnie obsługę podróżnych przejęła tymczasowa stacja zlokalizowana około półtora kilometra na północ z poczekalnią w zaadaptowanym budynku dawnej nastawni. Wszystko to spowodowane wielką operacją przenoszenia miasta w związku ze szkodami górniczymi. Bez kopalni rudy żelaza Kiruna jednak nie istniałaby. Dziś zamieszkuje ją 18 tysięcy ludzi i jest to najbardziej wysunięte na północ miasto Szwecji.

#Fot. 1073
Kiruna, dwuczłonowa lokomotywa IORE oraz wagony do przewozu rudy żelaza.
#Fot. 1074
Kopalnia rudy żelaza LKAB w Kirunie. Widoczna hałda oraz budynek biurowy, inspirowany siedzibą ONZ w Nowym Jorku.
#Fot. 1075
Zmiana czoła i spora wymiana pasażerów w Kirunie.

Dalej na północ

Zostawiwszy Kirunę za sobą, kontynuujemy podróż na północ. Najbliższy postój na stacji Abisko Östra położonej we wsi Abisko, zamieszkałej przez 110 osób (rok 2010). Zaraz potem zatrzymanie na przystanku Abisko turiststation, który generuje duży ruch turystyczny z powodu nieodległego parku narodowego (Abisko nationalpark).

Przez ponad pięćdziesiąt kilometrów linia wije się wzdłuż polodowcowego jeziora Torneträsk. Następnie wiedzie obok kilku mniejszych jezior, a w miarę zbliżania się do norweskiej granicy ujawnia swój górski charakter. Pojawiają się tunele oraz galerie chroniące linię przed lawinami.

#Fot. 1078
Wody jeziora Torneträsk.
#Fot. 1080
Na mijance czeka na nas już próżny skład z Narwiku do Kiruny.
#Fot. 1084
Dwa zielone: droga wolna z ograniczeniem do 40 km/h (lub więcej, jeśli wskazuje na to ATC), następny sygnalizator może pokazywać Stój!.
#Fot. 1085
Pociąg liczył dziesięć wagonów.
#Fot. 1087
Stacja Vassijaure.
#Fot. 1088
Rzeka Katterjåkk.
#Fot. 1089
Peron stacji granicznej między Szwecją a Norwegią — Riksgränsen. Położony jest częściowo wewnątrz galerii.
#Fot. 1090
Norwegia. Bjørnfjell.

Po norweskiej stronie

Stacja graniczna Riksgränsen znajduje się w kilometrze 42,66 licząc od portu w Narwiku, będącego początkiem linii Ofotbanen (nazwa od fiordu Ofot — Ofotgfjord) obejmującej norweską część Malmbanan. Przynajmniej tak rozumiem ten rozdział tych linii. Od tego miejsca zaczynamy zjeżdżać w dół. Riksgränsen jest położone 523 metry nad poziomem morza, a linia w porcie kończy się na wysokości 6 metrów. Miarodajne pochylanie wynosi 12.1‰.

Strategiczny most

Most Norddalsbrua został zbudowany ze względów strategicznych. Miał być dużą konstrukcją, którą w razie zagrożenia militarnego można było wysadzić i odciąć wroga. Odcięcie było skuteczne, gdyż do roku 1984, kiedy ukończono drogę E10, jedynym sposobem przemieszczenia się pomiędzy Kiruną a Narwikiem była kolej.

Most zbudowano w Niemczech i przetransportowano w częściach na miejsce budowy. Most jest stalowy, belkowy, 10-przęsłowy. Długość 180 metrów, wysokość — 40 metrów.

W 1940 roku, podczas niemieckiej inwazji nadarzyła się okazja do wysadzenia mostu. Siły norweskie przeprowadziły operację 14 kwietnia, jednak most nie został poważnie uszkodzony i Niemcy szybko przywrócili przejezdność.

Od 1988 jest nieużywany, a pociągi skierowano na nowy odcinek linii, który także prowadzi przez most, ale znacznie mniejszy.

#Fot. 1092
Norddalsbrua — most kolejowy będący niegdyś częścią tej linii. Od 1988 roku pociągi korzystają z nowego, mniejszego obiektu.
#Fot. 1094
Katterat.
#Fot. 1095
Norweski semafor. Tym razem dwa zielone na głównym sygnalizatorze (trzy górne komory) oznaczają droga wolna na wprost, a migające zielone na tarczy ostrzegawczej (sygnalizatorze odstępowym) oznacza że należy spodziewać się dwóch zielonych na następnym głównym.
#Fot. 1097
Początek fiordu Ofot (Ofotfjord).

Stacja Narwik

Punktualnie o 13.24 dojechaliśmy do Narwiku. Cel został osiągnięty. Dalej na północ nie da się pojechać (w Europie po torze normalnym).

Warto tu jeszcze zaznaczyć, że sama stacja znajduje się na wysokości 47 metrów n.p.m. i 3,70 kilometra od końca linii w porcie.

#Fot. 1102
Przy peronie na stacji w Narwiku.
#Fot. 1103
Koniec trasy.

Zdjęcia do tego wpisu wybrałem już w październiku zeszłego roku. Niestety duże obłożenie innymi obowiązkami spowodowało, że publikacja wpisu się tak bardzo przeciągnęła. W najbliższym czasie chcę wrócić do regularnego publikowania. Planuję głównie aktualniejsze relacje, ale wpisy ze Skandynawii nadal będą się co jakiś czas pojawiać.

Liczba odsłon: 2258;
Przyporządkowane kategorie: Gällivare (4), IORE (3), Narwik (3), Norwegia (2), Rc6 (7), Statens Järnvägar (10), Szwecja (21)